Wzięliśmy udział w XIX Zjeździe Klubu Herbertowskich Szkół. W tym roku gospodarzem zjazdu było XCIX Liceum Ogólnokształcące w Warszawie.
ZSP im. Z. Herberta reprezentowali: dyrektor Jadwiga Jaworska, nauczyciele Justyna Kozłowska, Anna Szafrańska i Marcin Konopnicki oraz uczniowie: Aleksandra Szarwarzyn, Klaudia Melkis i Jakub Skupień. Oprócz nas, na coroczne spotkanie przybyły delegacje szkół imienia Zbigniewa Herberta znajdujące się w różnych miastach Polski, między innymi w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Lublinie, Częstochowie, Słupsku, Bełchatowie, Słubicach, Żerkowie, Elblągu oraz w Nowym Jorku.
XIX Zjazd rozpoczął się Mszą Św. w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski Męczenników, koncelebrowaną przez Abp. Henryka Hosera , po czym uczestnicy zjazdu z pocztami sztandarowymi przeszli do szkoły, gdzie nastąpiło oficjalne rozpoczęcie XIX Ogólnopolskiego Zjazdu KHS. Po powitaniu i przemówieniach, na uroczystość przybył szczególny gość – Pani Prezydentowa Agata Kornhauser – Duda. Małżonka Prezydenta wysłuchała wspomnień o Zbigniewie Herbercie oraz fragmentów jego twórczości, którą Klub upamiętnia aktywizując młodzież do działalności kulturalnej i artystycznej. Nawiązując do jednego ze szkiców Herberta z tomu „Martwa natura z wędzidłem” Pani Prezydentowa mówiła, żeby dotrzeć do celu trzeba najpierw dobrze określić swoje dążenia, a następnie kierować się użytecznymi drogowskazami. – Dlatego chciałabym, przede wszystkim uczniom, życzyć tego, byście na swojej drodze zawsze znajdowali godne zaufania mapy, tak by w każdej sytuacji pomagały Wam w obieraniu właściwych kierunków – zakończyła Pierwsza Dama. Zebrani wysłuchali również wykładu prof. Rafała Żebrowskiego – siostrzeńca i biografa Zbigniewa Herberta, który tym razem skupił się bardziej na wątkach biograficznych, wspominając przede wszystkim zmarłą niedawno panią Halinę Herbert – Żebrowską – siostrę patrona szkoły.
Drugą część dnia uczniowie i nauczyciele spędzili osobno. Młodzi uczestnicy zjazdu pod opieką nauczycieli z XCIX LO wzięli udział w zajęciach tanecznych, starsi natomiast w posiedzeniu Klubu. Na zakończenie pierwszego dnia na gości czekała jeszcze nie lada gratka – musical „Piloci” w teatrze Roma, o którym piszą w recenzjach, że to triumf polskiego teatru muzycznego. Wszyscy uczestnicy zjazdu byli pod ogromnym wrażeniem.
Dzień drugi dostarczył zupełnie innych wrażeń. Rozpoczęliśmy od złożenia wieńca na grobie Zbigniewa Herberta na Powązkach. Organizatorzy zjazdu zaproponowali następnie zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Stadionu Narodowego – dwa miejsca dostarczające różnych emocji. Zwiedzający muzeum zobaczyli ekspozycję przedstawiającą walkę i codzienność uczestników powstania warszawskiego na tle okupacyjnej grozy, złożonej sytuacji międzynarodowej, aż po powojenny terror komunistyczny i losy Powstańców w PRL. Za pomocą obrazów i dźwięków przedstawiono historię dni poprzedzających wybuch Powstania, kolejne jego fazy, a także wyjście Powstańców z Warszawy i ich dalsze losy. Natomiast ci, którzy zdecydowali się zwiedzić Stadion Narodowy, mieli okazję wejść do szatni zawodników reprezentacji narodowej, posiedzieć na trybunach oraz dowiedzieć się, jak bardzo przesądny jest trener Adam Nawałka.
Ostatnim punktem drugiego dnia zjazdu był Belweder. Po drobiazgowej kontroli funkcjonariuszy BOR-u, mogliśmy zobaczyć zrekonstruowany gabinet marszałka Józefa Piłsudskiego, salonik, gabinet oraz wystawę poświęconą marszałkowi.
Wizyta w Warszawie stała się również dla nas okazją do spotkania z generałem Januszem Sobolewskim – byłym dowódcą 7 BOW w Słupsku – jednostki patronackiej klas wojskowych.
Po serdecznych pożegnaniach uczestnicy zjazdu rozjechali się w różne strony Polski, by za rok spotkać się na XX Zjeździe KHS w Gdańsku.
